Te niepozorne małe czerwone owoce słyną ze swojego kwaskowatego smaku i długich możliwości przechowywania. Wiele też mówi się o jej właściwościach zdrowotnych. Czy żurawina naprawdę jest taka wartościowa?
Żurawina powraca do łask po latach zapomnienia. Przez naszych przodków stosowana jako dodatek do mięs czy kompotów, długie lata była mało używanym dodatkiem. Obecnie wróciła do łask stając się nie tylko niezbędnym składnikiem staropolskich przepisów na mięsa, ale też coraz częściej mówi się o jej zdrowotnych właściwościach. Przekonaj się, dlaczego warto postawić na żurawinę.
Zobacz też: DESER SZAMPAŃSKI Z ŻURAWINĄ
Zwolennicy super foods, czyli żywności o wysokiej gęstości odżywczej i wielu właściwościom prozdrowotnym chętnie sięgają po takie egzotyczne owoce jak jagody goi czy nasiona chia. A tymczasem nasza polska, niepozorna żurawina w niczym nie odbiega właściwościom odżywczym takich produktów! Do najważniejszych składników aktywnych żurawiny należą witamina C, a także A i z grupy B, wapń, fosfor, miedź, jod i flawonoidy.
Obecnie dużą popularność zdobywa koktajl odchudzający na bazie kefiru lub jogurtu i żurawiny właśnie, z dodatkiem siemienia lnianego lub babki płesznik i przypraw jak cynamon i ksylitol. Ale poza właściwościami odchudzającymi, żurawina ma zdecydowanie więcej właściwości zdrowotnych! Przede wszystkim już pod koniec XIX wieku zaobserwowano związek pomiędzy spożywaniem żurawiny, a infekcjami dróg moczowych. Swoje właściwości zawdzięcza silnemu działaniu antybakteryjnemu i przeciwgrzybicznemu – przeprowadzone badania jednoznacznie wskazują na to, że hamuje przyleganie bakterii E.coli do ścian komórkowych dróg moczowych, a co za tym idzie nie pozwala na ich rozmnażanie i jednocześnie wpływa na ich wydalanie.
Właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybiczne żurawiny są też wykorzystywane przy przeziębieniach – przede wszystkim jako wyciągi z żurawiny lub soki. Warto ją również stosować przy zapaleniach dziąseł lub innych bakteryjnych problemach w jamie ustnej. Jej antybakteryjne działanie obejmuje też bakterie Helicobacter pylori, odpowiedzialnej m.in. za wrzody żołądka – warto w takich przypadkach pić spore ilości niesłodzonego soku z żurawiny.
Flawonoidy zawarte w żurawinie mają podobne działanie jak te w czerwonym winie – powstrzymują tworzenie się zakrzepów, wpływają na rozszerzenie się naczyń krwionośnych oraz utlenianiu się cholesterolu – w skrócie zmniejszają ryzyko chorób serca. Dzięki zawartości cytrynianów zapobiegają powstawaniu kamieni nerkowych i pomagają rozpuszczać już istniejące – dlatego żurawina jest tak polecana osobom z chorobami nerek i układu moczowego.
Zobacz też: SMAŻONY CAMEMBERT Z SOSEM ŻURAWINOWYM
Te malutkie owoce dzięki naturalnej zawartości kwasu benzoesowego mogą być przechowywane bardzo długo – świeże nawet do 6 tygodni! W sklepach mamy zwykle do czynienia z przerobioną żurawiną w postaci konfitury, która jednak zawiera zdecydowanie mniej składników odżywczych. Jeśli więc chcemy maksymalnie skorzystać z prozdrowotnych właściwości tego owocu, postawmy na żurawinę świeżą lub suszoną. Choć wiele osób ma wątpliwości co do tego ostatniego rodzaju, nie ma się czego obawiać.
Odpowiednio suszona żurawina ma wręcz zagęszczoną ilość składników odżywczych, ponieważ odparowano z nich wodę. Warto więc ją wykorzystywać do musli, deserów lub np. buraków. Bardzo cenny jest też niesłodzony sok z żurawiny, polecany przy chorobach układu pokarmowego lub jamy ustnej – warto codziennie pić szklankę, a przy nasilonych objawach nawet 2-3 dziennie jako kurację. Herbatka z dodatkiem tego owocu ma mniejsze działanie prozdrowotne, ale wciąż działa m.in. moczopędnie, co pozwoli na pozbycie się toksyn z organizmu. Dlatego niezależnie od wybranej formy, włączmy żurawinę do naszej codziennej diety.
Chcesz przemycić żurawinę w codziennej diecie swojej rodziny, ale nie wiesz, jak to zrobić, by nie ograniczać się tylko do herbaty z dodatkiem soku żurawinowego? Mamy dla Ciebie kilka prostych i smacznych podpowiedzi.
Warto zaczynać dzień od ciepłego śniadania. A owsianka to najlepsza opcja – sycąca, dająca energię na cały długi poranek. Nasza wersja wykorzystuje suszoną żurawinę jako nową, ciekawą opcję.
Składniki:
Przygotowanie:
Płatki ugotuj do miękkości w 150 ml wody ze szczyptą soli. Banan rozgnieć, dodaj do płatków razem z żurawiną i słonecznikiem, gotuj jeszcze kilka minut. Podawaj z syropem klonowym lub masłem orzechowym.
Smażony lub grillowany camembert to nic nowego. Ale z naszym pomysłem nabierze zupełnie nowego wymiaru! Składniki podane są na jedną porcję.
Składniki:
Przygotowanie:
Camembert układamy na folii aluminiowej, polewamy oliwą, układamy gałązkę tymianku, zawijamy i układamy na grillu lub wkładamy do pieca nagrzanego na 200 stopni. W międzyczasie przygotowujemy sos: orzechy siekamy na dość spore kawałki, prażymy na odrobinie masła i łączymy z konfiturą. Gdy ser jest już gotowy, układamy na talerzu i polewamy sosem. Podajemy natychmiast.
Kremowe, z zaskakującym kwaskowym posmakiem – te wegańskie lody są nie tylko świetnym pomysłem na smaczny, ale też bardzo zdrowy deser! W dodatku są tak proste, że zrobi je dosłownie każdy! Smakują zwłaszcza osobom, które lubię lody cytrynowe lub limonkowe. Podane proporcje obliczone są na jedną osobę.
Składniki:
Przygotowanie:
Banan obieramy i wkładamy do zamrażarki na około dwie godziny. Następnie blendujemy na gładką masę z żurawiną i ewentualnie słodzimy do smaku. Podajemy od razu.