Badania wykazały, że nektarynka pochodzi z Chin i do dzisiaj to właśnie tam produkuje się jej najwięcej.
Tak. Owoce i skórka nektarynki są jadalne, ale pod żadnym pozorem nie można jeść jej pestki! Posiada ona wysoką zawartość toksycznej amigdaliny.
Pochodzi od nektaru, czyli napoju bogów z mitologii greckiej, który dawał im wieczną młodość. Nic dziwnego – nektarynki są nie tylko pyszne i zdrowe, ale też wyjątkowo soczyste.
Nektarynka aż w 87 % składa się z wody.
Przed Wami nektarynka, czyli gładka kuzynka brzoskwini (na jej skórce nie ma charakterystycznego meszku). Która jest lepsza? Zdania są podzielone. Ale zwolenników nektarynki czeka teraz nie lada gratka – kosz nektarynek znajdziecie w promocyjnej cenie. Tylko w Netto! A dlaczego warto się na nią skusić? Bo to soczysta bomba witaminowa! Nektarynki są znakomitym źródłem witamin A, C i E (posiadają ich więcej niż brzoskwinia), a także beta karotenu czy potasu. Dzięki temu chronią skórę, wzrok i wspomagają układ odpornościowy.
Nektarynkowy zawrót głowy!
Nektarynka jest gotową przekąską, którą możesz wszędzie ze sobą zabrać. Ale to też superdodatek do deserów - ciast, lodów czy naleśników na słodko. Można ją także jeść z jogurtem czy owsianką albo zrobić z niej smoothie lub dżem. Wielu zwolenników ma też łączenie nektarynki z wytrawnymi składnikami, np. w sałatkach z dodatkiem serów i orzechów.
To co, dacie się skusić?